Teatr dla gojów czy państwo z dykty?
Na początek krótkie przypomnienie. 13 grudnia 2019 roku, w 38. rocznicę stanu wojennego, banda kominiarzy z gnatami w łapskach, przed godziną 6 rano wparowała do mojego domu. Gdyby nie zimna krew i moja szybka reakcja, „elita” polskich służb bohatersko uśpiłaby moje psy, a po wyłamaniu bramki rozłupanoby zamek od drzwi…. Continue reading