W piątek (30 sierpnia 2019) w Sądzie Rejonowym dla Wrocławia Śródmieścia w sali 243 o godzinie 11 odbędzie się ostatnia rozprawa Jacka Międlara z oskarżoną Martą Lempart. Wrocławska awanturnica została oskarżona o znieważenie i zniesławienie Jacka Międlar w słowach: nazista, faszysta, neonazista, neofaszysta, przywódca nazistowskich band... Grożą jej dwa lata więzienia.
Proces toczy się od niemal roku. Sędzia Anna Statkiewicz bez jakichkolwiek podstaw zezwoliła na przesłuchanie świadków, w istocie kolegów i koleżanki Marty Lempart. Wśród nich byli: Marta Stożek z Razem, Patryk Iwanicki wspierający feministki, Ewa Trojanowska i Izabela Witowska z Obywateli RP, Krzysztof Niciejewski (KOD) i Joanna Scheuring-Wielgus. Żaden ze świadków nie zeznawał co do faktów. Odnieść można było wrażenie, że kłamliwymi zeznaniami Lempart chciała zmanipulować sędzię stosując metodę goebbelsowską: Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. Czy jej się to udało? Okaże się niebawem.
WYSŁUCHAJ IRRACJONALNE ZEZNANIA ŚWIADKÓW – KLIK
Podczas ostatniej rozprawy, poprzedzonej odrzuconym wnioskiem o wyłączenie sędzi Anny Statkiewicz, która w faworyzowała oskarżoną, a mnie przez „omyłkę” nazywała „oskarżonym”, Marta Lempart przeszła samą siebie. Po rozegraniu na komórce „partyjek w pasjansa” i wdaniu się w pyskówkę z sędzią, oskarżona Lempart próbowała przekonać, że w Marszu Polski Niepodległej maszerują sami „kryminaliści i neofaszyści”. Jutro (30 sierpnia 2019) sędzia zaplanowała wysłuchanie mów końcowych i prawdopodobnie zapadnie wyrok w sprawie. Na przykładzie tego procesu zobaczymy czy można liczyć na sprawiedliwość w polskich sądach. Jeśli tak, to Marta Lempart trafi za kraty, albo przez następne 24 miesiące będzie zamiatać ulice. Darmowa kuracja.
RELACJA Z OSTATNIEJ ROZPRAWY – KLIK
Przeczytaj i obejrzyj: