Sławomir Cenckiewicz opublikował dziś na twitterze wstrząsający dokument pokazujący, że pierwszy rzekomo premier rzekomo wolnej Polski Tadeusz Mazowiecki odmówił spotkania z prezydentem RP na uchodźstwie Ryszardem Kaczorowskim, ponieważ uznał to za „poniżające wobec prezydenta Jaruzelskiego, swojego rządu i państwa.” To się po prostu nie mieści w głowie, w jaki sposób Polacy zostali zmanipulowani. Gdy wmawiano nam, że „skończył się komunizm”, główną troską premiera Mazowieckiego pozostawało dbanie o dobre samopoczucie komunistycznego generała Jaruzelskiego. Wstyd i hańba!
Wiecie co? Ja „dziękuję” serdecznie za takiego Pierwszego Premiera Wolnej Polski, co ze względu na szacunek dla Jaruzelskiego obrażał legalnego Prezydenta RP Ryszarda Kaczorowskiego @WBH_2016 @ipngovpl @KWyszkowski pic.twitter.com/bO8if1oafQ
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) 22 stycznia 2018
Źródło: http://wPrawo.pl, twitter
Posłuchaj także:
Moi Drodzy! Jeżeli ktoś chciałby wspomóc finansowo moją działalność publicystyczną i patriotyczną, będę niezmiernie wdzięczny.
Leszek Żebrowski pierwszym niekomunistycznym premierem nazywa Osóbke Morawskiego:)))
Przyszły premier III RP w szczytowym okresie stalinizmu wzywał do brutalnej rozprawy z Żołnierzami Wyklętymi i emigracją niepodległościową — pisze w premierowym numerze miesięcznikua „Historia Do Rzeczy” Sławomir Cenckiewicz.
Co ten gówniarz wygaduje ??? .Fuj .
I co tu jest nienormalnego?. Mazowiecki gdyby zgodził się na formułę uroczystego wejścia Prezydenta RP to uznałby tym samym zwierzchnictwo Kaczorowskiego i jego Rządu nad Polską . Tamci mieli nadzieję ,że odzyskają władzę w Polsce. Ot i tyle . Do tej pory różni notable spotykali się z Kaczorowskim ale nigdy na zasadzie Uroczystego Wejścia Prezydenta RP. Cenckiewicz to manipulator albo głupszy niż Ustawa przewiduje.
Po 28 latach od wydarzeń jest łatwo wszystko komentować,negować wiedząc co się wydarzyło. Dzisiaj każdy jest mądry. W 1989 w POlsce były rosyjskie dywizje pancerne, lotnictwo, broń atomowa i w kulturze Rosji radzieckiej interwencje militarne u sąsiadów – w strefach wpływu. W 1968 sami w tym wzięliśmy udział.
Minister Beck ( II Rzeczypospolita) , wiedząc jak będzie wyglądała II wojna światowa podpisałby pakt Ribbentrop – Beck, po to ażeby nie było paktu Ribbentrop-Mołotow. Tak uchroniłby kilka milionów polskich istnień.