Do obrzydliwej, goebbelsowskiej propagandy polegającej na irracjonalnej próbie kojarzenia z polską prawicą mordu na Adamowiczu, a która powoli przeradza się w budzący najgorsze skojarzenia przemysł nekrofilski, już przyłączyły się organizacje żydowskie działające na terenie państwa polskiego.
Zanim to jednak zrobili Żydzi zamieszkujący Polskę, wczoraj w sprawie tragicznej śmierci prezydenta Gdańska wypowiedział się Światowy Kongres Żydów (WJC). Światowy Kongres Żydów jest zszokowany i zaniepokojony przerażającym atakiem na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Przekazujemy najgłębsze wyrazy współczucia i kondolencje jego rodzinie i wyborcom (…). Był prawdziwym przyjacielem społeczności żydowskiej, głośno i wyraźnie opowiadał się przeciwko antysemityzmowi w Polsce. To był atak nie tylko na burmistrza, ale na samą wartość tolerancji – oświadczył Ronald S. Lauder, szef WJC. Zdaniem Laudera Adamowicz był czołowym głosem opozycji wobec skrajno-prawicowego ekstremizmu i zwolennikiem równych praw i bezpieczeństwa dla wszystkich obywateli Polski.
Dziś w sprawie wypowiedziało się kilkanaście żydowskich organizacji i żydowskich przedstawicieli działających na terenie państwa polskiego. Wśród nich są: American Jewish Committee, Beit Polska, B’nai B’rith „Polin”, JCC Kraków, Fundacja Shalom, Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP i Naczelny Rabin RP Michael Schudrich.
Wciąż trudno nam uwierzyć, że prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz zmarł wskutek ciosów zadanych przez napastnika podczas 27. Finału WOŚP. Człowiek, który stał się w Polsce jednym z symboli sprzeciwu wobec uprzedzeń rasowych i religijnych, padł ofiarą nienawiści. Był jednym z tych prezydentów miast, którzy zdecydowanie reagowali na przejawy dyskryminacji, wspierając jednocześnie szacunek dla różnorodności. W polskim życiu politycznym i społecznym nienawiść staje się coraz bardziej widoczna i coraz powszechniej akceptowana. Obserwujemy to ze smutkiem i przerażeniem, tym bardziej, kiedy słowa nienawiści wzywają do przemocy lub w tę przemoc się przeradzają. Śmierć Prezydenta Pawła Adamowicza to kolejny tragiczny sygnał ostrzegawczy, że w naszym społeczeństwie różnice światopoglądowe czy ideologiczne mogą w skrajnych przypadkach prowadzić do aktów fizycznej przemocy. Nie zgadzamy się na to. Apelujemy do wszystkich, którzy sprawują w Polsce istotne funkcje polityczne, społeczne i religijne: nie dawajmy przyzwolenia słowom i czynom motywowanym nienawiścią. Musimy zmienić język debaty publicznej. Nie możemy stać się społeczeństwem, które akceptuje przemoc.
Metoda jest prosta. Na śmierci Pawła Adamowicza, który został zamordowany przez chorego psychicznie bandytę, próbuje się zbudować skojarzenia, że tzw. „mowa nienawiści” jest istotowo związana z polską prawicą. Obserwując wypowiedzi polskich celebrytów, publicystów, polityków i zwykłych zjadaczy chleba, widać że ta neonazistowska metoda dehumanizacyjna powoli przynosi efekty i polską prawicę zaczyna się obarczać zbrodnią, które dopuścił się trójmiejski rabuś.
Powiedzmy to jasno. Paweł Adamowicz nie padł ofiarą ataku motywowanego różnicami politycznymi, ideologicznymi, światopoglądowymi czy – co w mojej ocenie jest wręcz trywialne – rasistowskimi. Prezydent Gdańska stał się ofiarą ataku człowieka cierpiącego na schizofrenię paranoidalną. To ofiara zbrodni, której dopuścił się człowiek, który jeszcze dwa miesiące temu siedział za kratkami za napad na cztery banki. To ofiara mordu, którego dopuścił się człowiek, który od ponad miesiąca nie przyjmuje leków psychotropowych. Paweł Adamowicz nie został zamordowany, dlatego że miał takie, a nie inne poglądy – jak w deklaracji sugerują Żydzi. Został zamordowany przez chorego psychicznie bandytę, który zemścił się za to, że trafił do więzienia. I nie zmieni tego żadna deklaracja żydowskich organizacji, polskojęzycznych celebrytów czy szczujni Adama Michnika.
Żydzi od dawna atakują Polaków i próbując oskarżyć nas o antysemityzm, nienawiść czy zbrodnie, których nie popełniliśmy. Ale wykorzystywanie śmierci polityka do uprawiania nekrofilskiego przemysłu nienawiści przechodzi ludzkie pojęcie i zasługuje na kategoryczne potępienie!
I na marginesie. Czy Żydzi kiedykolwiek potępili zbrodnie jakie przeprowadzają na terenie okupowanej Palestyny? Czy przeprosili za policję w gettach, Judenraty, opłacanie III Rzeszy i „służbę” w Wehrmachcie?
Obejrzyj:
https://wprawo.pl/2019/01/15/nienawisc-po-zabojstwie-pawla-adamowicza-j-miedlar-wideo/