Mam nadzieję, że możesz do nas dołączyć w styczniu, aby uczcić 75. rocznicę wyzwolenia obozu w Auschwitz przez Armię Czerwoną – podczas spotkania z Władimirem Putinem miał powiedzieć prezydent Izraela Reuven Rivlin.
Internauci, publicyści i blogerzy powielają powyższy cytat i „informację”, z której ma wynikać, że Rivlin zaprosił prezydenta Federacji Rosyjskiej na teren Rzeczpospolitej. Problem w tym, że jedynym źródłem cytat z rozmowy Rivlina z Putinem jest Rosyjska Agencja Informacyjna TASS (Tielegrafnoje Agientstwo Sowietskogo Sojuza). Wszystkie pozostałe publikacje są jedynie przedrukami tego, co napisali Rosjanie. Cytat nie został potwierdzony przez jakiekolwiek inne medium czy agencję informacyjną, która uczestniczyła w spotkaniu polityków.
WESPRZYJ NASZ PORTAL – KUP KSIĄŻKĘ LUB KOSZULKĘ – DZIĘKUJEMY
TASS to rosyjska agencja, która słynie z publikacji nierzetelnych informacji. Przykład z 6 czerwca 2019 roku. Polscy śledczy uznali błąd pilotów za przyczynę katastrofy smoleńskiej – napisano na portalu rosyjskiej agencji. Rewelacje Rosjan szybko zostały zdementowane przez rzeczniczkę Prokuratury Krajowej, prok. Ewę Bialik, bo są po prostu nieprawdziwe: Nieprawdziwa jest informacja rosyjskiej agencji TASS, która twierdzi, że polscy śledczy uznali błąd pilotów za przyczynę katastrofy smoleńskiej. Ta informacja jest nieprawdziwa, ponieważ oględziny w Smoleńsku nie zostały zakończone, a Polacy nie wystosowali w tej sprawie żadnego komunikatu.
Na tym nie koniec. W kwietniu rosyjska agencja rządowa pisała o „zespole prezydenta Zełeńskiego, który poparł zakaz wyjazdu zagranicę dla Poroszenki i jego otoczenia”. Informację, podobnie jak tę na temat zaproszenia Rivlina, zaczęli powielać polscy dziennikarze i blogerzy, a okazała się zwykłym fejkiem. Rzekomy komentarz Żełeńskiego pochodzi ze strony na Facebook’u, która nie należy do polityka, a do anonimowego internauty. To nie było trudne do zweryfikowania. Ciężko dać wiarę, żeby TASS opublikował kolejnego fake newsa z czystego lenistwa lub zwykłej głupoty. Na to nie mogą pozwalać sobie agencje rządowe.
Przykładów fake newsów można mnożyć. Przypomnę również, że założona w 1925 roku rosyjska agencja to ta, która pół wieku po ludobójstwie w Katyniu, w 1990 roku przyznała w komunikacie, że polscy jeńcy wojenni zostali rozstrzelani wiosną 1940 r. przez NKWD.
WESPRZYJ NASZ PORTAL DOWOLNĄ WPŁATĄ – DZIĘKUJEMY
Naprawdę trzeba być bardzo niepoważnym, żeby jako pewnik powielać informacje z rosyjskiej agencji, która naprawdę słusznie jest określana mianem „fabryki fake newsów”. Być może Rivlin zaprosił Putina do Auschwitz, na obchody, które przypadają na 27 stycznia 2020 roku. Być może z jego ust padły słowa, które zostały opublikowane przez rosyjską agencję. Być może. Jednak to wszystko pozostaje w sferze domysłów, a nie zweryfikowanych informacji.
Powielanie cytatu z trefnego źródła może wynikać tylko i wyłącznie z intelektualnego indyferentyzmu lub po prostu świadomej dezinformacji mającej na celu sprowadzenie Polaków na manowce. Tylko prawda jest ciekawa.
Przeczytaj także: