„Pogrom w Jedwabnem” w Wikipedii. Kto cenzuruje prawdę i powiela żydowskie bajki? „Strażnik kłamstwa” pracuje w Sejmie!

Wikipedia to największa encyklopedia internetowa na świecie. Czerpie z niej informacje lwia część młodego pokolenia. Odwiedzają ją miliony, zakładając a priori, że skoro jest to „encyklopedia”, to musi być obiektywna, a jej administratorzy rzetelni. Ale rzeczywistość jest zupełnie inna. Widać to na przykładzie hasła: „Pogrom w Jedwabnem”, które w polskojęzycznej Wikipedii pełne jest przekłamań i manipulacji, a wszelkie próby publikacji przeczących tym kłamstwom dowodów i faktów są natychmiast cenzurowane. Kto kieruje „jedwabieńskim ministerstwem prawdy”? Jednym z redaktorów jest pracownik polskiego Sejmu! Usiądźcie wygodnie i przeczytajcie, w jaki sposób funkcjonuje encyklopedyczny przemysł kłamstwa.

Holokaustowa legenda

Uszeregujmy fakty. Czego można dowiedzieć się klikając w hasło „Pogrom w Jedwabnem”? Dokładnie tego, co przewija się w żydowskiej prasie i zakłamanych publikacjach pseudo-historycznych, czyli że Żydów spalili Polacy, a Niemcy nie zabijali, lecz tylko inspirowali Polaków do działania. To holokaustowa legenda, w której nie znajdziecie Państwo zeznań świadków z procesu prowadzonego przez Sąd Grodzki w Łomży w latach 1947-1949. Świadkowie zgodnie zeznali, że Żydów zamordowali Niemcy. Przykład: W lipcu 1941 roku Niemcy wszystkich Żydów w Jedwabnem wymordowali przez spalenie w stodole. Widziałem jak pędzili Żydów do stodoły /…/ i stodołę podpalili. Wtenczas ja w Jedwabnem ukrywałem się od Niemców. Byłem w ukryciu i ocalałem. Spalili Żydów w dzień (C.H., lat 38, Sprawa Zg 308/48).

Nie znajdziecie także poświadczonego opisu zdarzeń świadka Bohdana Wądołowskiego, który zgłosił się do białostockiego oddziału Komisji Ścigania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu, ale został odesłany z kwitkiem. Z Wikipedii nie dowiecie się także, że pierwsza żydowska publikacja na temat Jedwabnego pochodzi dopiero z roku 1966 i że jej autor, Szymon Datner, nie obarczył narodu polskiego odpowiedzialnością za tę zbrodnię, ale wskazał jedynie na kilku polskich meneli, którzy zostali zastraszeni lub przekupieni przez niemieckich żandarmów. W znajdującym się w Wikipedii haśle nie ma także mowy o kulisach zablokowania ekshumacji w Jedwabnem i bezczelnych kłamstwach rabina Michaela Schudricha, który wciskał opinii publicznej kit o „żydowskim zakazie ekshumacji”. Ten rzekomy zakaz istnieje tylko w wyobraźni Schudricha i został zakwestionowany przez innych rabinów. Ale o tym nie ma ani słowa. Hasło w Wikipedii kończy się przytoczeniem relacji z roku 2001, gdy Aleksander Kwaśniewski przepraszał za zbrodnię w Jedwabnem. Prezydent Rzeczypospolitej publicznie obarczył w ten sposób naród polski odpowiedzialnością za zbrodnię, której nasi przodkowie nie popełnili i dolał w ten sposób paliwa do polakożerczego przemysłu holokaustu.

Strażnicy kłamstwa

Każde wrażliwe hasło w Wikipedii jest administrowane przez – jak ich nazywam – „strażników kłamstwa”, formalnie zwanych administratorami. Tak też jest przy „Pogromie w Jedwabnem”. Kto konkretnie pilnuje tego hasła i równocześnie odpowiada za produkcję jedwabieńskich legend? Tego można dowiedzieć się szukając w zakamarkach Internetu. Kiedy przeanalizujemy historię strony tego hasła, to okaże się, że dominują wikipedyści kryjący się za pseudonimami: Tokyotown8 i Boston9 (https://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Pogrom_w_Jedwabnem&action=history).

W tym miejscu należy zadać sobie pytanie: czy jakakolwiek poważna encyklopedia może być redagowana przez ludzi stroniących od upublicznienia swoich danych osobowych? Przecież redagując pod pseudonimem i mając w związku z tym poczucie bezkarności, można nieźle popłynąć w manipulacji i produkowaniu kłamstw. Podobnie jest z wszelkimi patostreamerami, producentami fejków czy złodziejami artykułów, którzy stawiają w Internecie stronki, a zamieszczanymi na nich tekstami dosłownie zalewają social media. Jednak to sprawa na inny felieton. Wróćmy do „Pogromu w Jedwabnem”.

„Antyfaszysta”

Pierwsza sprawa: kim jest Tokyotown8? Jest jednym z administratorów polskojęzycznej Wikipedii, a do niedawna członkiem jej Komitetu Arbitrażowego. Krótko mówiąc, to wysoko postawiony wikipedysta. Jako członek komitetu decydował o tym, kto może edytować i jak mają wyglądać edycje haseł. Poza „Pogromem w Jedwabnem” Tokyotown8 zajmuje się edycją hasła „Narodowe Siły Zbrojne” bezpodstawnie posądzając jej żołnierzy o antysemityzm i kolaborację z III Rzeszą. Zajmuje się też edycją hasła „Margaret Sanger” i jej organizacji „Planned Parenthood” nie dopuszczając do publikacji faktów świadczących o rasistowskiej i zbrodniczej działalności matki eugeniki i jej pomagierów (przy okazji, pamiętajmy, że tymi założeniami kierowano się w III Rzeszy). Jednego z wikipedystów, wskazującego na zbrodnie amerykańskich aborcjonistek, próbował nawet wyrzucić z redakcji. Najwyższa pora, żeby lewacki strażnik kłamstwa przestał czuć się anonimowy. UWAGA: Tokyotown8 posiada konto na Facebook’u: https://www.facebook.com/tokyotown.tokyotownowski.3. Ma na imię Tomasz. Jest absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego, kierunek biologia. Studia ukończył w 1995 roku. Aktualnie mieszka w Londynie. Fascynuje się „czarnymi marszami” i podziwia postawę aborcjonistek. Po prześledzeniu historii edycji haseł można stwierdzić, że konsekwentnie trzyma się wyznaczonej przez lewacką narrację wizji wydarzeń. Zasłaniając się zasadami Wikipedii forsuje lewacki, pozbawiony obiektywizmu punkt widzenia.

Wikipedysta Tokyotown8 / Za: facebook.com/tokyotown.tokyotownowski.3
Wikipedysta Tokyotown8 / Za: facebook.com/tokyotown.tokyotownowski.3
Wikipedysta Tokyotown8 / Za: facebook.com/tokyotown.tokyotownowski.3
Wikipedysta Tokyotown8 / Za: facebook.com/tokyotown.tokyotownowski.3

Pracownik Sejmu

A teraz druga sprawa: kim jest Boston9? Oto jego profil na Wikipedii: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedysta:Boston9.
W ostatnim akapicie sam odsyła do Wikimedia Commons: https://commons.wikimedia.org/wiki/Commons:Senate_of_Poland, gdzie dowiadujemy się, że Boston9 to Adrian Grycuk. Kim jest Grycuk? To absolwent Akademii Leona Koźmińskiego, sekretarz redakcji Analizy Biura Analiz Sejmowych. A czym się zajmuje Analiza BAS? Jest to czasopismo poświęcone zagadnieniom społecznym i gospodarczym. Autorami artykułów są eksperci Biura Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu. Biuro Analiz Sejmowych zapewnia posłom i organom Sejmu informacje o szczególnej rzetelności, które pozwalają na bezpieczne i efektywne wykonywania mandatu poselskiego oraz gwarantują właściwą pozycję parlamentu w systemie trójpodziału władzy. Zaraz przekonacie się, jakich doradców mają polscy parlamentarzyści. Skontaktowałem się z Adrianem Grycukiem, pracownikiem BAS i wikipedystą z wieloletnim stażem. Nasza rozmowa nie trwała długo. Gdy zapytałem go o zaangażowanie w tworzenie polskojęzycznej Wikipedii poprosił o przesłanie pytań i… rzucił słuchawką. Na przesłane pytania nie odpowiedział. Oto jego profil na Facebook’u: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=333574833372597&set=ecnf.100001602488729&type=3&theater.

Pracownik Analiz BAS / Fot. facebook.com/adrian.grycuk
Pracownik Analiz BAS / Fot. facebook.com/adrian.grycuk

Blokować za prawdę

Boston9, czyli Adrian Grycuk, razem z Tokyotown8, jest odpowiedzialny za manipulacje w haśle Wikipedii dotyczącym pogromu w Jedwabnem. To przede wszystkim oni wycofują wszystkie wzmianki o niemieckim sprawstwie mordu na Żydach. To oni ograniczają materiały źródłowe do dokumentów umorzonego śledztwa IPN oraz do publikacji Jana Tomasza Grossa. To oni forsują holokaustową legendę w rzekomo encyklopedycznym haśle. To oni poprzez manipulacje i cenzurę obarczają Polaków odpowiedzialnością za spalenie Żydów w jedwabieńskiej stodole.

Umorzone śledztwo i wydumane oskarżenia

W odpowiedzi na liczne zarzuty innych redaktorów-wikipedystów, którzy wskazywali, że w haśle „Pogrom w Jedwabnem” powołano się na skrajnie nierzetelnego i wrogo nastawionego do Polaków Jana Tomasza Grossa oraz na dokumenty ze śledztwa IPN umorzonego pod wpływem lobbingu Schudricha i międzynarodowego żydostwa, administratorzy Grycuk i Tokyotown8 albo cenzurowali wpisy, albo odbierali możliwość edytowania hasła, a w najlepszym przypadku po prostu nie odpowiadali. Oto przykład korespondencji z Adrianem Grycukiem:

Witam! Ciekawy jestem dlaczego według pana podstawowym źródłem informacji o zbrodni w Jedwabnem jest „UMORZONE” śledztwo IPN, jak przecież jest prawomocny wyrok sądu z 1949 roku. Wobec obecnej sytuacji politycznej rozumiem, że podważa się niezawisłość sądów. Ale tych wyroków nigdy nie anulowano i nie podważono treści tych wyroków. Nie wiem czy wy tu wszyscy na Wikipedii rozumiecie słowo „UMORZONE” śledztwo. Polecam poczytać artykuł: śledztwo. Śledztwo jest jednym z etapów, gdyż po śledztwie powinno nastąpić skierowanie aktu oskarżenia do sądu. Tu w Zbrodni w Jedwabnem IPN nie zakończył nawet etapu śledztwa, wobec czego nie ma nowego wyroku sądowego. Istnieją natomiast prawomocne stare wyroki sądu z 1949 roku. A tam wyraźnie pisze, że sprawcami są Niemcy, a wymienione osoby nie są sprawcami, ale pomogli bezpośrednim sprawcom. Mało tego w Artykule o Niemcu Hermannie Schaper jest prawidłowo napisane, ponieważ został on skazany przez niemiecki sąd za dokonanie zbrodni właśnie w tych miejscowościach, w tym w Jedwabnem. W 1965 roku sąd „UMORZYŁ” postępowanie przeciwko temu Niemcowi, z braku dowodów. Ale w 1976 roku sąd w mieście Giessen skazał Hermana Schapera na 6 lat jako winnego dokonania zbrodni. Czyli w praktyce są dwa wyroki sądów, polskiego z 1949 i niemieckiego z 1976 mówiące o sprawstwie niemieckim, a na Wikipedii źródłem jest tylko „umorzone” śledztwo? „Umorzone” oznacza, że nie było żadnych dowodów na postawienie aktu oskarżenia w sądzie, więc na jakiej podstawie na Wikipedii oskarża się osoby Narodowości Polskiej? Czyli Wikipedia jest ponad prawem? —Sciabor (dyskusja) 00:40, 22 gru 2019 (CET). Na tę wiadomość Grycuk nawet nie odpowiedział. Czy siła argumentów i kategorycznie postawione pytanie odebrały mowę pracownikowi Sejmu i jego pomagierowi z Londynu?

Adrian "Boston9" Grycuk o sobie
Adrian „Boston9” Grycuk o sobie

Autorytet Gross

Stara tablica w Jedwabnem
Stara tablica w Jedwabnem

Inaczej postąpiono z drugim redaktorem o pseudonimie Bobek 121. W korespondencji z Adrianem Grycukiem zakwestionował źródła, na które powołano się w produkcji jedwabieńskich kłamstw na Wikipedii. Mnie nie interesują wypociny jakichś tam historyków, ponieważ Wikipedia nie jest miejscem na umieszczanie twórczości własnej i bajek wymyślonych przez Pana Grossa. Proszę o wyroki sądowe, konkretnie imię i nazwisko Polaka, który zamordował żyda w Jedwabnem. Wikipedia jest miejscem gdzie umieszczamy rzetelne informacje. Konkrety proszę. Ile było zamordowanych żydów? Kto ich zamordował i w jaki sposób? Bo ja podałem informację o sprawstwie Niemców i pan to kwestionuje to proszę o podanie rzetelnego źródła o sprawstwie Polaków. Skoro pan nie umie czytać ze zrozumieniem jeszcze raz napiszę: IPN umorzył śledztwo wobec nie wykrycia sprawców mordu! IPN nie podał konkretów, a informacja, że jacyś Polacy zamordowali jakichś żydów to nie jest rzetelna informacja mogąca być zweryfikowana. Bo ja na podstawie tego samego raportu twierdzę, że jacyś Niemcy zabili jakichś żydów  – napisał redaktor o pseudonimie Bobek 121. Za to ostatnie zdanie wszczęto przeciwko wikipedyście postępowanie dyscyplinarne.

Fot. facebook.com/adrian.grycuk
Fot. facebook.com/adrian.grycuk

Blokada za fakty

Bobek 121 nie dał za wygraną i edytował hasło „Pogrom w Jedwabnem” wskazując, że liczba 340 pomordowanych Żydów jest „przypuszczalna”, a powołując się na ustalenia IPN zaznaczył, że „bezpośrednich sprawców nie ustalono”, oraz że w 1949 roku „10 Polaków zostało skazanych za współpracę z Niemcami”. Poprawił także zmanipulowany przez Adriana Grycuka fragment na temat dawnego pomnika, który znajdował się w miejscu spalonej stodoły. Grycuk napisał, że w 2001 na miejscu zbrodni odsłonięto pomnik, który zastąpił wcześniejsze upamiętnienie z błędnym napisem o sprawcach oraz liczbie ofiar. Na starym pomniku (po lewej) znajdował się napis jasno wskazujący na sprawstwo niemieckie. Edycja była konieczna, ponieważ w zestawieniu z całym artykułem, w manipulacyjnym niedopowiedzeniu Grycuka kryje się przekaz o Polakach jako niemieckich kolaborantach i mordercach Żydów. Bobek 121 poprawił te łgarstwa następująco: W 2001 na miejscu zbrodni odsłonięto pomnik, który zastąpił wcześniejsze upamiętnienie z napisem mówiącym o sprawstwie Niemców oraz prawdopodobnie błędnej liczbie ofiar, gdyż nigdy nie ustalono dokładnej liczby ofiar. Edycję wycofano. Zrobił to najpierw Grycuk, a decyzję przyklepał Tomasz z Londynu, który ostatecznie, po tym jak Bobek 121 skorygował manipulacje Adriana Grycuka, odebrał wikipedyście prawo do redagowania haseł. Witaj, wyłączyłem Ci uprawnienia redaktora. Powodem jest ta edycja (zobacz poniżej – przyp. JM), której niestosowność została Ci wyjaśniona w licznych postach na Twojej stronie dyskusji. Brak reakcji z Twojej strony, nie wzbudza zaufania co do rzetelności Twoich edycji. Pozdrawiam20 grudnia 2019 napisał Tomasz z Londynu. 

Ministerstwo prawdy

Polacy mają być mordercami Żydów i basta! A fakty? Te są nieistotne. Wystarczą publikacje polakożercy Grossa, dokumenty z umorzonego śledztwa i kilka publikacji w żydowskich periodykach. A jak nie, to zostaniesz zablokowany przez administrację internetowej „encyklopedii”, z której – o zgrozo – czerpie wiedzę młode pokolenie.

Na co jeszcze zwróciłem uwagę analizując metodykę pracy administracji i redakcji polskojęzycznej Wikipedii? Treść definicji nie zależy od tego, jak było naprawdę, ale od tego, jak wielu wikipedystów w „kawiarence” (coś jak grupa zamknięta na Facebooku) pozytywnie wypowie się o twórczości danego historyka i przepchnie jego narrację. Nie ma tu miejsca na encyklopedyczny pluralizm, czyli pokazanie różnych stanowisk w kwestii danego hasła. Zasiadające na stołkach administracji Wikipedii szwadrony lewackich redaktorów doprowadzają do sytuacji, w której w internetowej encyklopedii znajduje się tylko to, co sprzyja „rasie uprzywilejowanej”. Co to ma wspólnego z obiektywizmem? Czy osoba, która uczestniczy w tej farsie orwellowskiego „ministerstwa prawdy”, powinna zasiadać za sejmowym biurkiem, doradzać posłom i być na wikcie polskich podatników?

Ci dwaj autorzy, Tomasz z Londynu i Adrian Grycuk, którzy poprzez manipulacje i tendencyjne dobieranie źródeł wspierają polakożerczą narrację, to tylko czubek góry lodowej o nazwie Wikipedia. Owszem, prawicowych redaktorów także można odnaleźć na tej platformie, jednak nie są oni członkami administracji, są rozproszeni, albo – niestety – często kłócą się między sobą i to jest ich główne zajęcie. Tymczasem historia pisana jest na nowo w taki sposób, żeby Polaków przerobić z ofiar na katów. Komu to służy?

Przeczytaj także:

Tagi , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Moi Drodzy! Jeżeli ktoś chciałby wspomóc finansowo moją działalność publicystyczną i patriotyczną, będę niezmiernie wdzięczny.
Za wszelkie wpłaty serdecznie dziękuję!

Jacek Międlar

PayPal:

PLN:

EUR, USD, GBP


Numery kont do wpłat bezpośrednich >> KUPUJĄC W TYM SKLEPIE WSPIERASZ MOJĄ DZIAŁALNOŚĆ