Miało być seminarium „Nie dla NIEnawiści”. Było jak zawsze. Seans hipokryzji i nienawiści w Muzeum Polin

Urząd Miasta Stołecznego Warszawy wraz z organizacją American Jewish Committe zorganizował seminarium pt. „Nie dla nienawiści”. Celem seminarium jest wymiana doświadczeń w zakresie przeciwdziałania antysemityzmowi i ksenofobii – zapewniali organizatorzy. Tymczasem spotkanie, które miało być sprzeciwem wobec ksenofobii i uprzedzeń, w praktyce okazało się festiwalem nienawiści i utrwalaniem stereotypu „Polak-antysemita”. W spotkaniu brała udział prezydent Warszawy, Poznania i Gdańska, samorządowcy i przedstawiciele społeczności żydowskiej.

PRZECZYTAJ: Niedoszła szefowa Komitetu Żydów Amerykańskich (AJC) to złodziejka kosmetyków i współpracownica loży B’nai B’rith. Żydowski falstart

Dyskryminacja zaczyna się od słowa, od zaniechania, a potem są czyny i piece – przestrzegała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, która umiejętność dyskryminowania opanowaną ma do perfekcji, chociażby co roku przeszkadzając w organizacji Marszu Niepodległości, twierdząc że ulicami stolicy maszerują dziesiątki tysięcy faszystów. Jeśli to nie jest dyskryminacja, to co nią jest? Czyżby „dyskryminacja” w ich rozumieniu oznaczała potępianie deprawacji na polskich ulicach w czasie tzw. marszy równości, tudzież mówiąc prawdę o stosunku środowisk żydowskich wobec Polski?

Różnorodność mogła być źródłem siły. Nic tak nie odejmuje sił, jak wewnętrzne spory. Nienawiść nie służy ani rozwojowi, ani pokojowi mówił prof. Dariusz Stola, który jeszcze niedawno świętował 70. rocznicę „powstania” państwa Izrael, wszelkimi siłami dążącego do zbudowania mono-etnicznego getta.

Najzabawniejsza wypowiedź padła z ust prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka, który przedstawił się jako „pedagog kibiców”. Zapewniał, że regularnie boksuje z poznańskimi kibicami i widzi jak wiele „dobra” przynosi „integracja poprzez sport”. Ciekawe co na to kibice Lecha Poznań?

W sprawie noweli ustawy o IPN, solidarnie z budowniczymi przedsiębiorstwa holokaustu, wypowiedział się prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz. Tak, ten Adamowicz, który jeszcze niedawno z Marcinem P., wszelkimi siłami ciągnął linami samoloty OLT Express. Nowelizację ustawy o IPN określił mianem „idiotycznej i złej”.

27 czerwca przypadała 77. rocznica spalenia Wielkiej Synagogi w Białymstoku. Do tego wydarzenia nawiązał prezydent stolicy Podlasia, Tadeusz Truskolaski.
To przypomnienie, do czego może prowadzić nienawiść. Znając historię, musimy przeciwdziałać, chociaż nie zawsze się to udaje. ONR, niestety, działa legalnie – straszył Truskolaski. – My nie mamy instrumentów, by im odmówić zgromadzeń. W Hajnówce burmistrz odmówił, sąd tę decyzję uchylił, i marsz się odbył.

Jak widzicie, z seminarium, który miał sprzeciwiać się nienawiści powstał potężny seans uprzedzeń i hipokryzji. Tylko czy czegoś innego mogliśmy się spodziewać po antypolskim potworze, zwanym Muzeum Polin?

Źródło cytatów: jewish.pl

Przeczytaj także:

http://wprawo.pl/2018/04/23/debata-w-muzeum-polin-obozy-dawaly-zydom-najwieksza-szanse-na-przezycie/

Tagi , , , , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Moi Drodzy! Jeżeli ktoś chciałby wspomóc finansowo moją działalność publicystyczną i patriotyczną, będę niezmiernie wdzięczny.
Za wszelkie wpłaty serdecznie dziękuję!

Jacek Międlar

PayPal:

PLN:

EUR, USD, GBP


Numery kont do wpłat bezpośrednich >> KUPUJĄC W TYM SKLEPIE WSPIERASZ MOJĄ DZIAŁALNOŚĆ