Niedoszła szefowa Komitetu Żydów Amerykańskich (AJC) to złodziejka kosmetyków i współpracownica loży B’nai B’rith. Żydowski falstart. Nie zdążyli otworzyć w Polsce biura, a już się zdemaskowali!

27 marca w Warszawie ma zostać otwarte biuro niezwykle wpływowej organizacji żydowskiej w USA. Ważne wydarzenie dla ministra Witolda Waszczykowskiego i pouczającej Polaków żydowskiej organizacji zostało przyćmione skandalem wówczas szefowej warszawskiego biura.

Była ambasador Bułgarii w USA Elena Poptodorowa, która pierwotnie miała kierować biurem American Jewish Committee, w poniedziałek została zatrzymana na warszawskim lotnisku. Została przyłapana na kradzieży luksusowych kosmetyków o łącznej wartości 1640 zł. Niedoszła szefowa żydowskiej organizacji twierdzi, że ze sklepu wyszła z perfumami przez pomyłkę. Następnego dnia podała się do dymisji.

PRZECZYTAJ (KLIK): KOMITET ŻYDÓW AMERYKAŃSKICH Z SIEDZIBĄ W WARSZAWIE. KOGO DO EUROPY SPROWADZA POLSKI MSZ?

Ciężko uwierzyć, by Poptodorowa przez pomyłkę wyniosła luksusowe perfumy. Prawdopodobnie wzięła sobie do serca wpisane w istotę AJC talmudyczne słowa, że goja można okradać bez konsekwencji.
Jak Żyd okradnie od goja, może sobie zatrzymać. (Sanhedrynu 57a)

No cóż, Pani Poptodorowa zdemaskowała żydowską organizację, zanim ta zaczęła oficjalnie zaczęła działać w Warszawie. W całej tej sytuacji rodzi się pytanie, dlaczego ta informacja nie powędrowała na jedynki mediów? Wyobrażacie sobie, że na kradzieży zostaje przyłapany prominentny polski polityk, a sprawa przechodzi bez echa?

Bułgarska polityk jest ściśle związana z najstarszą żydowską lożą masońską w Polsce B’nai B’rith (Polin), która została wskrzeszona w 2007 roku z inicjatywy prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

B’NAI B’RITH to stowarzyszenie żydowskie o charakterze bractwa, założone w 1854 r. w USA. „B’nai B’rith” w języku hebrajskim oznacza: „Synowie Przymierza”. Jego celem jest podtrzymywanie tradycji i kultury żydowskiej oraz walka z antysemityzmem. Zgodnie z deklaracją założycieli główną ideą stowarzyszenia jest “jednoczenie Żydów w imię najwznioślejszych ideałów, a zarazem ideałów całej ludzkości […]; obrona religijnego i duchowego dziedzictwa Przymierz poprzez działania na niwie edukacyjnej i duchowej zwłaszcza wśród młodzieży […]; walka z jawnym lub z utajonym antysemityzmem.” Członkowie stowarzyszenia nazywają się „Braćmi”, przechodzą „inicjacje” i spotykają się w lożach […]”

Loża B’nai B’rith jest jedną z najbardziej wpływowych lóż masońskich na świecie. Godłem i znakiem rozpoznawczym B’nai B’rith jest siedmioramienny świecznik – menora (na wzór tego, który znajdował się w Świątyni w Jerozolimie), stąd łatwo się domyślić, że należeć do niej mogą jedynie żydzi. Według oficjalnych danych, na całym świecie loża liczy ponad 600 tysięcy członków. Krótko mówiąc, loża rozpościera swoje macki na wszystkie wpływowe grupy społeczne, a realizacją imperialistycznych postulatów, trudzi się rozwojem tzw. przemysłu holocaustu.

Czy już wiecie dlaczego media głównego nurtu przemilczały skandal w wykonaniu niedoszłej szefowej AJC?

Więcej na temat loży B’nai B’rith jeszcze będę pisał.