W środę (26.05.2021) Jacek Międlar był gościem Krzysztofa Lecha Łukszy w telewizji wRealu24. Tematem rozmowy była sytuacja w Izraelu, którą mainstreamowa propaganda przestawia jako żydowską obronę przed palestyńskim terroryzmem. Międlar przypomniał, że państwo Izrael zostało zbudowane metodami terrorystycznymi, a w zamachach organizowanych przez Żydów w latach 40. ginęli palestyńscy cywile i angielscy żołnierze.
W lipcu 1946 roku żydowska organizacja Irgun podłożyła bombę w hotelu King David w Jerozolimie. W wyniku zamachu śmierć poniosło 91 osób, głównie Palestyńczyków i Brytyjczyków. W kwietniu 1948 roku terroryści z Irgunu przeprowadzili masakrę w arabskiej wsi Dajr Jasin, podczas której wymordowali ponad 200 osób, w tym kobiety i dzieci. Miało to służyć zastraszeniu ludności arabskiej, która po tej masakrze uciekała ze swoich wsi w obawie przed żydowskimi mordercami.
W 2018 roku Izrael usankcjonował wykluczenie Palestyńczyków ustanawiając państwo wyłącznie dla Żydów. Wszystkie zbrodnie Żydów na Palestyńczykach usprawiedliwiane są Holokaustem, który stał się sposobem na zapewnienie Izraelowi bezkarności. Międlar przypomniał, że w 2019 roku Rada Praw Człowieka Organizacja Narodów Zjednoczonych stwierdziła, że działanie Izraela wobec ludności palestyńskiej jest ludobójstwem. – Nazywajmy rzeczy po imieniu – zaapelował Międlar. Przypomniał też o tym, że władze II RP mają swój udział w budowie Izraela, ponieważ wspierały migrację Żydów do Palestyny, o czym możecie przeczytać w książce Jacka „Polska w cieniu Żydostwa. Wielcy Polacy o Żydach”. Książkę możecie zamówić TUTAJ.
Drugim tematem rozmowy był realizowany przez Jacka Międlara projekt Świadkowie Rzezi Wołyńskiej. Jacek opowiedział, w jaki sposób dociera do swoich rozmówców, których wspomnień nikt przed nim nie spisał. Wobec coraz bezczelniejszej propagandy ukraińskiej, w myśl której ludobójstwo na Polakach nie było ludobójstwem, każda relacja świadków tego bestialstwa jest kolejnym kamieniem na szańcu obrony przed ukraińskim kłamstwem. Dlatego tak ważne jest, aby zbierać i publikować te świadectwa, dopóki jeszcze żyją ci, którzy na własne oczy widzieli, co Ukraińcy robili z Polakami.
Projekt Świadkowie Rzezi Wołyńskiej nie jest w żaden sposób dofinansowany przez instytucje państwowe. Jest on możliwy dzięki ofiarności czytelników wPrawo.pl, którzy wspierają go swoimi wpłatami. Filmy zrealizowane w ramach projektu oraz link do wsparcia tej inicjatywy TUTAJ.