Pani Stanisława Cal (z domu Rafalska) urodziła się w roku 1928 w Zawadówce, dziś położonej na terenie Ukrainy, niewielkiej wiosce oddalonej 25 kilometrów od współczesnej granicy z Polską. Kilka miesięcy temu odwiedziłem Panią Stanisławę, by przed kamerami, po raz pierwszy w życiu, opowiedziała o relacjach polsko-ukraińskich przed oraz w trakcie II wojny światowej. Z jej historii wyłania się obraz niepohamowanej nienawiści Ukraińców do Polaków, którzy dla zbudowania Samostijnej Ukrainy bez Lachów, byli gotowi zrobić wszystko. I zrobili…
WESPRZYJ PROJEKT „SPOTKANIE ZE ŚWIADKIEM RZEZ WOŁYŃSKIEJ” – TUTAJ
W okresie dwudziestolecia międzywojennego, między Polakami i Ukraińcami panowała względna, sąsiedzka zgoda. Zawierano małżeństwa mieszane, nawzajem się odwiedzano. Co innego między Ukraińcami a Żydami, których Rusini mordowali jeszcze przed 1939 rokiem. Jak zaznacza Pani Stanisława, gdzieś, w głębi ukraińskich serc kiełkowała niechęć do Lachów – jak obraźliwie określano Polaków. Już w 1939 ta nienawiść przybrała monstrualnych rozmiarów. Ukraińcy, ramię w ramię z Żydami (sic!), sowietów witali chlebem i solą, by kilka lat później dokonać ludobójstwa na Polakach, z którymi jeszcze niedawno utrzymywali poprawne stosunki.
W styczniu 1944 roku Ukraińcy zaczęli bestialsko mordować naszych rodaków. Nabijali na pale, rozczłonkowywali ciała, palili żywcem. – Chcieli Samostijnej Ukrainy, bez Polaków – wspomina Pani Stanisława. – Mimo, że nie wszyscy Ukraińcy sięgali za topory, to jednak wszyscy, których znam, cieszyli się, że Polacy zostali wymordowani i przegonieni – wspomina Świadek Rzezi Wołyńskiej.
Wspomnienia Pani Stanisławy Cal, podobnie jak pozostałe, które już opublikowałem w aplikacji wPrawoTv oraz na portalu wPrawo.pl, dowodzą jak wielce zakłamywana jest prawda o ukraińskim ludobójstwie na Polakach, który w przestrzeni publicznej próbuje się przedstawić jako polsko-ukraiński konflikt. Żadnego konfliktu nie było. Było ukraińskie ludobójstwo, w czasie którego ukraińscy sąsiedzi i ich bandy rżnęły Polaków tylko dlatego, że byli Polakami. Tym mordercom, a zwłaszcza ich przywódcom, Ukraińcy stawiają pomniki, ich nazwiskami nazywają ulice i państwowe instytucje, a za ich potępienie można otrzymać prokuratorskie zarzuty. Czy wobec tych zbrodni i gloryfikacji ludobójców możemy przejść obojętne?
Wywiady już opracowane:
- Świadek rzezi wołyńskiej i ofiara pierwszego ataku banderowców – ROMAN STRĄGOWSKI [WIDEO]
- Z Wołynia do komory gazowej. Przejmujące wspomnienia p. Wiesławy Farbiszewskiej, która cudem uniknęła śmierci [WIDEO]
- [WIDEO] „Mój braciszek ssał pierś zamordowanej mamy.” Wzruszające wspomnienia i apel świadka rzezi wołyńskiej – Stefania Pasieka
- „A teraz zobaczycie komedyjkę.” Wspomnienia Wandy Podhalicz, świadka rzezi wołyńskiej [WIDEO]
- „Uciekł przed wywózką do Katynia, zabili go Ukraińcy. Babcię spalili żywcem.” Wspomnienie Marii Bułkowskiej, świadka Rzezi Wołyńskiej [WIDEO]
- Z Wołynia do niemieckiego obozu. Relacja Apolonii Rosińskiej, świadka Rzezi Wołyńskiej [WIDEO]
- Mocny apel do władzy i wspomnienia Marii Panek, świadka Rzezi Wołyńskiej! [WIDEO]
- „Ukraińcy mordowali czym popadnie…” Wspomnienia Świadka Rzezi Wołyńskiej, Janiny Bednarskiej [WIDEO]
- „Była Polska, nie ma Polski. Rżnąć Lachów!” Kazimiera Siwoń wspomina ukraińskie ludobójstwo i entuzjazm Żydów na widok sowietów [WIDEO]
- „Polaków zaciągali do band, a następnie mordowali pod Lwowem.” Alicja Heflich ze Lwowa wspomina zapomniane ukraińskie ludobójstwo [WIDEO]
- Tułaczka i zbrodnie zgotowane przez Ukraińców. Wspomnienia Anny Brojak – Świadka Rzezi Wołyńskiej [WIDEO]
- „Nie potrafię przebaczyć… Wszystkich pobili siekierami, piłami, motykami.” Wspomnienia Stanisława Krzaczka – Świadka Rzezi Zamojskiej [WIDEO]