W setną rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości, prezes Młodzieży Wszechpolskiej spalił „flagę” Unii Europejskiej. Chapeau bas! Sam nienawidzę brukselskiego kołchozu, którego bez ogródek nazywam unijnym burdelem. Dzięki szeregom publikacji chociażby Krzysztofa Karonia, Polacy mają coraz większą świadomość co do fundamentów UE. Jednak niewielu z nas wie, że to nie tylko Altiero Spinelli czy żydokomunistka Róża Luksemburg są ideowymi alfonsami brukselskiego „domu uciech”. Także należy do nich Richard Coudenhove-Kalergi, siejący nienawiścią wiedeński polityk, o którym w mediach niewiele można przeczytać.
Chrystus jest tu tylko jednym z proroków, chrześcijaństwo skazane jest na zagładę i ma zginąć, narody Europy nie są zdolne do uratowania Europy i od nieszczęść może je uchronić tylko panowanie Izraela na ziemi – w pracy pt. „Held oder Heiliger” napisał Coudenhove-Kalergi. Przywódcami mają być Żydzi, ponieważ dobrotliwa Opatrzność obdarzyła Europę Żydami jako nową rasą szlachecką z łaski Ducha (…). Wyższość ich ducha predestynuje ich do odegrania roli głównego czynnika w tworzeniu się szlachty przyszłości. (…) Boska Opatrzność obdarowała Europę poprzez emanację żydostwa nową rasą z łaski Ducha. (…) Żydostwo nie jest nową szlachtą, ale łonem, dookoła którego grupuje się duchowa szlachta. Tworzy się duchowa, miejska rasa panów.
„Nowa Europa”
Richard Coudenhove-Kalerg – paneuropeista z Wiednia. Syn austriackiego hrabiego i imigrantki z Japonii. Mąż żydowskiej aktorki Idy Rolan z domu Klausner. Twórca i lider działającej w okresie XX-lecia międzywojennego organizacji „Nowa Europa”. Jego ruch nie był jakimś marginesem. To był międzynarodowy kolos, który zrzeszał ze sobą dyplomatów z całej Europu. Z Coudenhove-Kalergim współpracował m.in. Otto Abetz (późniejszy pracownik niemieckiego MSZ, ambasador Rzeszy przy rządzie Petaina), F. Aschenbach (przyszły deputowany z Bonn), H. Speak (późniejszy premier Belgii) i Henn de Man (słynny polityk belgijski). Plan dechrystianizacji i talmudyzacji społeczeństwa wprowadzano w życie, zwłaszcza że na konto „Nowej Europy”, tak jak i na konto NSDAP, ciurkiem wpływały pieniądze żydowskich banksterów z Wall Street.
Zjednoczone Stany Europy
W dniu 4 października 1932 roku w Bazylei odbył się Kongres Paneuropejski. Udział w nim wzięli przedstawiciele 26 krajów oraz sam wiedeński polityk. Warto zaznaczyć, że w imieniu Polski wystąpił tam Aleksander Lednicki. Mając już mocno rozwinięte struktury, Coudenhove-Kalergi wezwał do utworzenia „Partii Europejskiej”, której założenia żywcem przypominają fundamenty i początki Unii Europejskiej.
W szczegółach żąda manifest:
– Zjednoczonych Stanów Europy
– Europejskiej polityki pokojowej
– Europejskiej unii celnej
– Europejskiej polityki socjalnej
– Europejskiej polityki wolnościowej.
(Obrady kongresu paneuropejskiego, Nowy Kurjer, 1932, nr 229, s.2.)
Być może dla wielu będzie to nad wyraz trywialne, ale takie właśnie założenia, jak te, które w manifeście zawarł Coudenhove-Kalerfi, posiadała Europejska Wspólnota Węgla i Stali, dziś zwana Unią Europejską. Ma gospodarczo i socjalnie pojednać kraje europejskie, by w ten sposób zapewnić Europie „pokój wewnętrzny i zewnętrzny” tak… jak planował Coudenhov-Kalergi. Przypadek?
Błogosławieństwo loży
Oprócz tego, że Coudenhove-Kalergi był mocno zaangażowanym politykiem, był także członkiem loży masońskiej, która błogosławiła jego projektowi. Wielka Loża wiedeńska (…) dała mu na drogę swoje „błogosławieństwo” i zwróciła się do wszystkich Lóż świata z prośbą o udzielenie hrabiemu Coudenhove-Kalergi jak najwydatniejszego, braterskiego poparcia. Listy polecające poskutkowały: w wielu krajach utworzono sekcje, a w Berlinie sekretarjat centralny – czytamy w komunikacie masonerii wiedeńskiej Wiener Freimaurerzeitung. (Paneuropa a masonerja, Tygodnik Polski, 1928, nr 309, s.3; Paneuropa a masonerja, Gazeta Polska, 1928, nr 13, s.2)
Zatem, idea paneuropeizmu, którego urzeczywistnieniem jest zbudowana na kanwie ruchu Coudenhove-Kalergiego Unia Europejska, jest ściśle powiązana z założeniami wolnomularstwa. Jednak zdawać musimy sobie sprawę z tego, że to dopiero „niewinna” gra wstępna. Chodzi o stworzenie „nowej ludzkości”, co postuluje Przemysław Fura, Zastępca Wielkiego Mistrza Wielkiego Wschodu Rzeczypospolitej Polskiej, były czcigodnym Loży Kultura i mistrz masoński (posłuchaj TUTAJ).
Wolnomularska Unia Europejska
Unia Europejska na pewno jest w duchu wolnomularskim. W duchu wolnomularskim jest każde porozumienie ponad podziałami. Czy to są podziały narodowe czy klasowe. Na pewno takim sposobem jest tworzenie jednego wspólnego języka – mówi Fura.
O tym, iż unijny paneuropeizm to dopiero niewinna igraszka zaświadczają także Kazimierz M. Morawski i Włodzimierz Moszczyński, którzy w 1939 roku, w publikacji pt. „Co to jest masoneria” napisali: Paneuropa jest jedynie etapem w dążeniu do zjednoczenia całej ludzkości „na podwórzu Świątyni Salomona” pierwszym etapem miało być wprowadzenie ustrojów demokratycznych w państwach (…) w którym rzeczywistemi ośrodkami władzy stały się loże masońskie (…) Pełna demokracja ze specjalnie rozwiniętą propagandą pacyfizmu (rozbrojenie materjalne i moralne) z jednej strony, a nowe prawodawstwo małżeńskie, propaganda ograniczania urodzin, „ułatwione” życie i.t.p. z drugiej – miały wyniszczyć poszczególne narody i państwa fizycznie i duchowo. Przechodząc do omówienia roli Paneuropy autorzy zaznaczyli że jej zadaniem było (…) skasowanie granic gospodarczych i narodowościowych, aby – po osiągnięciu tego – skasować granice polityczne między państwami i utworzyć ostatecznie Republikę Światową.
Tylko dla Żydów i szabes gojów
Pacyfizm, utrudniony dostęp do broni, sakralizacja demokracji, kasowanie granic gospodarczych i państwowych, promocja dewiacji, czyli zabijanie ducha, o których piszą Morawski i Moszczyński, czy dziś nie są esencją działania unijnego kołchozu? Wybaczcie, ale trzeba być naprawdę kompletnie zaślepionym, by nie dostrzegać, że paneuropeizm, o którym mowa w powyższej publikacji, a który w sposób usystematyzowany postulował Coudenhove-Kalergi to podwalina dla Unii Europejskiej, która zdaniem Martina Schulza przeobrazi się w planowane Stany Zjednoczone Europy w 2025 roku.
Unia Europejska jest wzorowana na socjalistycznym projekcie (więcej tutaj: Idee „Paneuropejskie” a idea narodowa, Nowy Kurjer, 1929, nr 40,s.6.) jaki postulował talmudyczny mason Coudenhove-Kalergi. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Zastanawiam się tylko, co jeszcze musimy zrobić, by polskie społeczeństwo przejrzało na oczy i dostrzegło co serwuje nam masoński kołchoz, nad którym z założenia mają panować Żydzi i im posłuszne szabes goje, zaś społeczeństwo ma być do tego tresowane tradycyjną „holokaustową pałką antysemityzmu”. Stanowiska kierownicze w UE? Nie dla goja… chyba, że dla szabes goja. Nie widzicie tego?
Przeczytaj także:
https://wprawo.pl/2017/09/08/bez-kompromisow-dorznijmy-unijna-prostytutke-z-hiv-em-to-dla-polski-wrog-numer-jeden/
Obejrzyj:
https://wprawo.pl/2017/04/03/deklaracja-rzymska-ue-zerznieta-z-deklaracji-o-utworzeniu-zsrr-przypadek/