Wyłóżmy karty na stół. Nowelizacja ustawy o IPN, którą „w trybie pilnym” przegłosowano w parlamencie, a pod którą Andrzej Duda złożył podpis, stała się ochronką dla żydowskich interesów. Jak to? – zapytacie. Tak, że z ustawy wycofano zapisy, który zakładały karanie za kłamstwa o narodzie polskim, a zostawiły tylko te, które bronią żydowskich interesów i utrwalają przemysł holokaustu.
Nie dość, że Polska została skompromitowana na arenie międzynarodowej, bo pod naporem obcych lobbystów, polski rząd wycofał się z najistotniejszych zapisów noweli ustawy, to jeszcze uczynioną z niej ochronkę dla żydowskich interesów, którą politycy PiS nazywa „umocnieniem pozycji Polski na arenie międzynarodowej”.
O co dokładnie chodzi? Przeczytajcie proszę postanowienie Sejmu w sprawie noweli ustawy o IPN.
Art. 1. W ustawie z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (Dz. U. z 2016 r. poz. 1575 oraz z 2018 r. poz. 5, 369 i 1000) wprowadza się następujące zmiany:
1)art. 45a otrzymuje brzmienie:
„Art. 45a. Prokurator oddziałowej komisji wszczyna śledztwa w sprawach o przestępstwa określone w art. 54 i art. 55.”;
2) uchyla się art. 55a i art. 55b.
Uchylono art. 55a i art. 55b. Art. 55 dotyczy „kłamstwa oświęcimskiego”, co w praktyce oznacza podważanie zbrodni na żydach w czasach II wojny światowej, za co m.in. ścigano ś.p. dr. Dariusza Ratajczaka. Zaś art. 55a i 55b, które zostały skasowane na wniosek Mateusza Morawieckiego, dotyczyły kłamstw na temat odpowiedzialności Polski w niemieckich zbrodniach z czasów II wojny światowej.
Art. 55a. 1. Kto publicznie i wbrew faktom przypisuje Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za popełnione przez III Rzeszę Niemiecką zbrodnie nazistowskie określone w art. 6 Karty Międzynarodowego Trybunału Wojskowego załączonej do Porozumienia międzynarodowego w przedmiocie ścigania i karania głównych przestępców wojennych Osi Europejskiej, podpisanego w Londynie dnia 8 sierpnia 1945 r. (Dz. U. z 1947 r. poz. 367), lub za inne przestępstwa stanowiące zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne lub w inny sposób rażąco pomniejsza
odpowiedzialność rzeczywistych sprawców tych zbrodni, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat 3. Wyrok jest podawany do publicznej wiadomości.
2. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 działa nieumyślnie, podlega grzywnie lub karze ograniczenia wolności.
3. Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego określonego w ust. 1 i 2, jeżeli dopuścił się tego czynu w ramach działalności artystycznej lub naukowej.
Art. 55b. Niezależnie od przepisów obowiązujących w miejscu popełnienia czynu zabronionego niniejszą ustawę stosuje się do obywatela polskiego oraz cudzoziemca w razie popełnienia przestępstw, o których mowa w art. 55 i art. 55a.
Tak było przed wczorajszym głosowanie. Od dziś bez konsekwencji będzie można imputować Polakom partycypację w niemieckich zbrodniach, zaś kwestionując przemysł holokaustu można trafić za kratki nawet na trzy lata. Co jak co, żydowscy lobbyści ograli nas jak dzieci i z ustawy o IPN, która miała chronić nasze dobre imię, naciskając na rząd uczynili ochronkę dla żydowskich interesów.
Obejrzyj:
https://www.youtube.com/watch?v=fkg-eoH17ik
Polskę w ręce żydostwa przekazał PIS i ‚Kierownik’ Polski, który wielokrotnie nawoływał do walki z antysemityzmem i antysyjonizmem przez 50, 100, 500 i 1000 lat – Białystok, niemal wszystkie kluczowe stanowiska- marszałek sejmu, premier szef MON i on sam są z wybranych.- „Lista Świtonia”, „Dr Kękuś o Morawieckich” itp. To oni przywrócili zakazaną w 1938r śmiertelnie wrogą Polsce lożę Polin, zbudowali im MHŻ, Menorę, zapalają Hanuki, przerwali ekshumację w Jedwabnem, nadali wys odzn państwowe wydawcy kłamstw Grossa- „Pogranicze”, zwiększyli 50 tyś żydóm i ich , potomkom, nawet zbrodniarzom emerytury. 100 mln zł przeznaczyli na renowację ich cmentarza w Warszawie”, organizowali Kneset w Krakowie,oraz dziesiątki innych haniebnych czynów, wbrew interesowi Polski, a w służbie żydom, dokonali ci jedyni „patrioci” i „obrońcy wiary”