Jayda Fransen została skazana na 9 miesięcy, a Paul Golding na 4 i pół miesiąca więzienia za walkę z islamskimi pedofilami. W praktyce dla Fransen taki wyrok może oznaczać nawet karę śmierci.
Dziś odbyła się rozprawa permanentnie nękanych za walkę w obronie chrześcijaństwa i sprzeciwiających się islamskiemu fundamentalizmowi, liderów angielskiej, prawicowej organizacji Britain First.
Rozprawa dotyczyła dystrybucji ulotek i zamieszczania filmów w Internecie przez Fransen i Goldinga w sprawie procesu w Canterbury Crown Court, gdzie trzech muzułmanów i nastolatków zostało skazanych za gwałt. Ponadto Jaydzie zarzucono, że udała się pod dom jednego z gwałcicieli, gdzie wykrzyczała, że Wielka Brytania nie jest krajem dla gwałcicieli. Do przebywającej w domu Kelli Best, partnerki jednego z dewiantów wykrzyczała także: „Wyjdź na zewnątrz i stań twarzą w twarz!”. Best zgłosiła sprawę na policję.
Sędzia Justin Barron uznał, że Fransen i Goldin „okazywali wrogość” wobec religii islamskiej, a gwałty islamistów wykorzystywali do celów politycznych.
– Była to kampania mająca zwrócić uwagę na rasę, religię i imigranckie pochodzenie oskarżonych – powiedział sędzia Barron.
Podczas rozprawy było obecny ponad 20 członków BF, którzy wspierali swoich liderów. Wśród nich Polak, Marian Łukasik.
– Byłem świadkiem skazania i aresztowania Jaydy Fransen i Paula Goldinga. Brakuje mi słów! Ludzie, którzy walczyli o dobro dzieci zostali potraktowani jak zwykli pedofile, zbrodniarze – relacjonuje Marian Łukasik, członek Britain First.
Wyrok 9 miesięcy bezwzględnego więzienia jaki usłyszała Jayda Fransen jest swoistą penalizacją za utożsamianie się z wartościami chrześcijańskimi i za obronę brytyjskich, a także polskich dzieci, których dziesiątki tysięcy mieszka na Wyspach. Ponadto wyrok może okazać się najzwyklejszą karą śmierci dla Fransen. Jeżeli nie zostanie przydzielona do jednoosobowej celi, a podczas spacerów nie otrzyma specjalnego dozoru, muzułmańskie więźniarki, które w za kratami stanowią większość, po prostu ją zabiją, a w najlepszym wypadku okaleczą. Dziś w „nowoczesnej” Europie tak wygląda walka z „mową nienawiści”: faworyzacja zbrodniarzy, a penalizacja tych, którzy mają odwagę głosić prawdę i stawać w obronie bezbronnych.
Britain First to jedyna, posiadająca silne struktury prawicowa organizacja w Wielkiej Brytanii. Wsadzając liderów Fransen i Goldinga za kraty, angielski establishment zdaje sobie sprawę z tego, że w ten sposób niszczy jedyną ostoję chrześcijaństwa na Wyspach, do której na pewno nie należy lokalny Kościół. Działacze BF zasłynęli na cały świat w 2014 roku, gdy do islamskiej dzielnicy w Luton wkroczyli z białymi krzyżami.
Britain First od początku swojej działalności walczy z islamskim fundamentalizmem, pedofilskimi gangami muzułmanów i promocją aborcji. Jayda Fransen utrzymuje także stałe kontakty z działaczami Stowarzyszenia Wielka Polska Niepodległa. Dzięki otrzymanej specjalnej zgody od służb brytyjskich, 11 listopada 2017 roku uczestniczyła w marszu niepodległości we Wrocławiu, gdzie wygłosiła płomienne przemówienie.
Polacy, jesteście naszymi braćmi i siostrami, i będziemy zawsze Was wspierać. Brytyjski rząd okrył się hańbą, kiedy opuścił Polaków po drugiej wojnie światowej i oddał ich w ręce komunistów – między innymi mówiła Fransen.
W sprawie skandalicznego wyroku przeprowadziłem wiedo-relację na żywo. Posłuchajcie:
Jaydę Fransen i Paula Goldinga polecajmy w naszych modlitwach, proszą o siłę i odwagę dla nich.
Przeczytaj także:
http://wprawo.pl/2017/06/22/jayda-fransen-z-britian-first-ataki-na-polakow-nie-ma-na-to-mojej-zgody/
http://wprawo.pl/2017/11/30/prezydent-trump-udostepnil-filmy-konta-jaydy-fransen-brytyjska-premier-oburzona-zobaczcie-odpisal-trump/
Jak. R. Ziemkewicz powiedzialem, United Fascist Kingdom. W. Brytania do de facto frak faszystowski.
Uciekaj do Polski. My Ciebie nie oddamy. Escape to Poland.
Dziękuję za szybką odpowiedź. Pozdrawiam.
Dziękuję za ciekawy i praktyczny artykuł.payday cash loan
Bardzo jest ciekawe to co mówisz na temat dążenia do realizacji swoich planów i odpuszczania kiedy się okazuje że plany nie wychodzą bo nie mamy determinacji. Wydaje mi się że wielu osobom determinacji nie brak ale brakuje czasu na realizację tego co zaplanowali albo odwagi aby odłożyć na pewien czas codzienne obowiązki i zająć się tym co dla nich naprawdę ważne.