Borys Budka strzela ślepakami. Czy dla takich jak on jest miejsce w poważnej polityce?

Mogliśmy się tego spodziewać. Poseł ruchu Kukiz’15 Adam Andruszkiewicz na tyle zaszedł za skórę establishmentowi i degeneratom aksjologicznym z PO i .Nowoczesnej, że przepuszczono na niego zmasowany atak. Przy pomocy lewicowych i prawicowych mediów w jego kierunku odpalono pociski. Na szczęście były to zwykłe ślepaki.

Adam Andruszkiewicz, jeden z najmłodszych, a zarazem najaktywniejszych posłów Sejmu obecnej kadencji, opinii publicznej dał się poznać jako poseł, którego nie sposób wpisać w układy establishmentu czy postkomuny. Przepiękny widok gdy w czasie debat telewizyjnych młody poseł masakruje o wiele starszych adwersarzy. Niejeden lewak z niechęcią jedzie do studia telewizyjnego, wiedząc że na oczach milionów Polaków będzie musiał zmierzyć się z bardzo popularnym, nieskundlonym mafijnymi układami posłem. Dlatego postkomunistyczny pomiot próbuje w niego uderzyć. Ponieważ na Andruszkiewicza ciężko znaleźć jakiegokolwiek haka, zaczęto mącić w głowach w sprawie „kilometrówek”.

– Prawie 40 tys. zł – tyle „kilometrówki” za 2016 r. wziął poseł ruchu Kukiz’15 Adam Andruszkiewicz (27 l.). Sęk w tym, że poseł nie ma samochodu ani nawet prawa jazdy! – napisano na SE.pl.

I tak rozpętano mącenie w głowach. Dziennikarz nie śmiał dopisać, że wartą kilka tysięcy złotych „limuzyną”, Andruszkiewicza wozi kierowca. Nie wspomniał, że poseł Kukiz’15 jako jedyny został wybrany do Parlamentu z wielkiego okręgu na Podlasiu, a on w przeciwieństwie do politycznych karłów z PO i .N nie lekceważy swoich wyborców, ale organizuje im konferencje i bezpośrednio interweniuje w ważnych sprawach. Żurnalista z dziennika, który poza poważną polityką zajmuje się bielizną celebrytek, najwyraźniej świadomie nie wspomniał, że tzw. ryczałt „na paliwo” przysługuje każdemu politykowi na dojazd do Sejmu oraz na pracę poselską, bez względu na to czy wydaje na dziewięćdziesiątkę bezołowiową czy na bilet niszczonego przez koalicję PO-PSL pekaesu czy pekape.

Do prymitywnego ataku przyłączył się Borys Budka. To ten, którego kilkanaście lat młodszy Adam Andruszkiewicz potrafi zmieszać z błotem, w sposób wysoce inteligenty i ze znaną sobie wyjątkową retoryką. Najwyraźniej degenerat aksjologiczny z PO dostrzegł okazję, że może się odegrać.

– To jest sprawa do pilnego wyjaśnienia przez marszałka Sejmu – dla SE.pl komentuje były minister sprawiedliwości Borys Budka.

Budka to obrzydliwy hipokryta. Na takich jak on Słowo Boże nie zostawia suchej nitki nazywając „plemieniem żmijowym” czy „synagogą szatana”. Czy „sprawą do pilnego wyjaśnienia” nie było wyrzucenie w błoto przez Donalda Tuska 1,3 mln złotych z kieszeni polskich podatników? Czy „sprawą do pilnego wyjaśnienia” nie było zawiadomienie prokuratury o udziale Hanny Gronkiewicz-Waltz w mafijnym układzie reprywatyzacyjnym?

Ponadto warto spojrzeć na statystyki sejmowe, by dostrzec że Budka Andruszkiewiczowi nie dorasta do pięt (STATYSTYKI A. ANDRUSZKIEWICZA; STATYSTYKI B. BUDKI). To prawda, może i Budka częściej występował na mównicy sejmowej, ale pleść bzdury bez przygotowania każdy potrafi. Natomiast Andruszkiewicz to prawdziwy człowiek czynu, jak na narodowca przystało. Wystarczy porównać udział obu w komisjach sejmowych i grupach. Andruszkiewicz deklasuje nieroba z PO. Między posłami istnieje przepaść, co zwłaszcza obrazuje statystyka złożonych interpelacji. Andruszkiewicz złożył ich aż 257 z czego tylko jednej nie nadano biegu, zaś Budka nie złożył ani jednej. Statystyki są bezwzględne. Andruszkiewicz jest bardziej pracowity niż spora część degeneratów z PO i .Nowoczesnej razem wziętych.

Nie ma zatem żadnych wątpliwości. Niecelny atak na antyestablishmentowego posła Adama Andruszkiewicza był nieudaną i najwyraźniej źle przemyślaną ofensywą. Co więcej, w całej sytuacji polityczne karły jedynie objawiły swoją hipokryzję, a zwłaszcza Borys Budka, doktorant na poziomie gimnazjalisty, o obłudzie godnej arcykapłana „synagogi szatana”, który jak się okazało potrafi strzelać jedynie ślepakami.

Tagi , , , , .Dodaj do zakładek Link.

2 odpowiedzi na „Borys Budka strzela ślepakami. Czy dla takich jak on jest miejsce w poważnej polityce?

  1. Rzymski Katolik mówi:

    Szczerba jest wściekły, że w Polsce podobno słucha się Księdza Międlara:
    http://www.rp.pl/Platforma-Obywatelska/170518893-Michal-Szczerba-o-relokacji-uchodzcow-w-UE.html Oby czasy, kiedy generalnie słucha się Księdza Jacka, a nie Michnika, Hartmana, Baumana, Balcerowicza, Grossa, Komorowskiego,Tuska, Pieronka itd. itp. wreszcie nadeszły !

  2. Maciej mówi:

    Nagonka ze strony kanalii przynosi zaszczyt!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Moi Drodzy! Jeżeli ktoś chciałby wspomóc finansowo moją działalność publicystyczną i patriotyczną, będę niezmiernie wdzięczny.
Za wszelkie wpłaty serdecznie dziękuję!

Jacek Międlar

PayPal:

PLN:

EUR, USD, GBP


Numery kont do wpłat bezpośrednich >> KUPUJĄC W TYM SKLEPIE WSPIERASZ MOJĄ DZIAŁALNOŚĆ