Czołem!
Założyłem oficjalny blog, w którym będę zamieszczał artykuły, felietony, filmy, krótkie komentarze oraz informacje na temat działalności Oddziałów Polski Niepodległej, których jestem koordynatorem. Wszystkich zainteresowanych działalnością w Oddziałach zapraszam na stronę, na której znajdziecie regulamin, krótki opis oraz formularz, który należy wypełnić, a ja w najbliższym czasie na niego odpowiem.
Zapraszam również na mój kanał na Youtube, Twitter oraz Facebook.
Bardzo proszę o pomoc w promocji mojego bloga. Codziennie nowy wpis!
Pozdrawiam
Jacek Międlar
Na zdjęciu z moim psem Ricco.
Szkoda, że tekstów nie można dodawać na TT bezpośrednio z bloga.
Inspiratorzy, architekci Vaticanum II
KS. FRANCISZEK RADECKI CMRI
Część I: Plan ogólny; rola masonerii
Drugi Sobór Watykański, znany jako Vaticanum II, był jednym z najbardziej traumatycznych wydarzeń w historii. Podczas 12 miesięcznych sesji, jakie się odbyły w czteroletnim okresie 1962 – 1965 położył on podwaliny pod stworzenie zupełnie nowego kościoła. Po 50 latach jego skutki są wciąż odczuwalne na całym świecie.
Jak zdołano w obecnych czasach utworzyć Nowy Kościół przypominający w zewnętrznych elementach Kościół katolicki, ale tak radykalnie od niego odmienny w sprawach zasadniczych? Komu udało się zaplanować i skrupulatnie wprowadzić w życie takie gruntowne zmiany na skalę ogólnoświatową?
Wystarczy tylko kilka jednostek by wywrzeć wpływ na masy. Profesorowie uniwersyteccy, środki masowego przekazu i inni eksperci wywierają codziennie wpływ na życie milionów ludzi. Diabeł stwierdził, że jednym z najłatwiejszych sposobów wprowadzenia katolików w błąd jest wykorzystanie wilków przebranych za owce: kardynałów, biskupów i kapłanów głoszących błąd. Kiedy inicjatorzy Vaticanum II głosili nowe nauki, miliony ludzi posłusznie za nimi podążyło ponieważ ufali tym, którzy przekazywali przesłanie. Ci niegodziwi przywódcy religijni byli kanałem wykorzystanym przez siły piekielne do zdeprawowania wiary i sprowadzenia owczarni na manowce.
http://www.ultramontes.pl/radecki_inspiratorzy_v2_1.htm
Niech Twój język będzie pełen miłości i wyważony.
Bo nie ma gorszej rzeczy przed Bogiem niż brak pokory.
Ścieżek jest wiele, ale tylko jedna ścieżka prowadzi do Boga – to ścieżka pełna pokory, miłości i wiary w Najwyższego – Stwórcy Pana Boga.
+
My miłujemy [Boga],
ponieważ Bóg sam pierwszy nas umiłował.
Jeśliby ktoś mówił: „Miłuję Boga”, a brata swego nienawidził, jest kłamcą,
albowiem, kto nie miłuje brata swego, którego widzi,
nie może miłować Boga, którego nie widzi.
Takie zaś mamy od Niego przykazanie,
aby ten, kto miłuje Boga,
miłował też i brata swego.
+1 J 4, 19-21
Polecam przeczytać cały 1 list Św. Jana – niech Bóg będzie z księdzem, a Maryja chroni i strzeże.
Mam niejednokrotnie mieszane uczucia względem „Twojego” statusu kanonicznego.
Może błahym przykładem będą tzw. lefebryści, ale istnieje czasem tzw. stan wyższej konieczności.
Sam zauważyłeś, że Twoi przełożeni działali na Twoją niekorzyść pod wpływem nacisków z tzw. „góry”.
Czy to nie jest ten przypadek, kiedy można uznać, że suspensa jest nieważna?
Nie muszę zapewne przytaczać Ci sytuacji bp Hodura, który pod wpływem działalności Zwierzchnictwa, które jasno chciały ograniczyć wprowadzenie polskojęzycznej liturgii dla mniejszość polonijnej utworzył struktury Kościoła Narodowego.
Może to właśnie tu jest złoty środek?
Broń mnie Boże, bym namawiał Cię do schizmy – uważam, że może Kościół w danym państwie powinien mieć więcej autonomii – swoistej autokefalii?
Co o tym sądzisz?
Pozdrawiam,
Bicz Montaillou.
Szczęść Boże, CWP!
Pilnie proszę o kontakt na private np przez fb. Jesteśmy znajomymi na fb.
w jakiej sprawie?
Hi my family member! I wish to say that this article is amazing, great written and include almost all important infos.
I’d like to see more posts like this .