W prokuraturze Wrocław-Stare Miasto poleciała głowa. Czekam na więcej! [WIDEO]

Szczekaczka Michnika zawyła w niebogłosy: „Prokurator zdymisjonowana przez ludzi Ziobry [chodzi o Prokuraturę Krajową – przyp. JM] za ściganie Jacka Międlara”. Za nim larum podniósł portal amerykańsko-żydowskiego koncernu Onet.pl. Mowa o szefowej Prokuratury Rejonowej Wrocław-Stare Miasto, której podlegają Justyna Trzcińska i Małgorzata Szymańska – funkcjonariuszki, które postawiły mi 4 akty oskarżenia.

Wyliczę za co. Za krytykę jedwabieńskich kłamstwa i przemysłu holokaustu, które dopuściłem się m.in. w swojej książce (TUTAJ). Za wezwanie do delegalizacji Gazety Wyborczej, Otwartej RP oraz kryminalizacji szerzenia talmudyzmu, banderyzmu i marksizmu. Za zniewagę synalka Tadeusza Mazowieckiego poprzez krytykę stalinowskich inklinacji rzekomo niekomunistycznego premiera III RP, co łamiąc przepisy prawa karnego prokurator Trzcińska argumentuje orzecznictwem stalinowskiego sądownictwa z 1948 roku. Za wyssane z palca słowa, których nie wypowiedziałem, a pojawiły się w jednym z aktów oskarżenia.

Oficjalnie, według „białka”, które posiadam, to pod naciskiem podległej ex-szefowej Kalecińskiej, Justyny Trzcińskiej do mojego domu wparowało ABW, które zajumało mi odzież patriotyczną o wartości 11 tysięcy złotych, trzy komputery i dwa telefony komórkowe. To na polecenie Trzcińskiej zastosowano wobec mnie dozór policyjny, a „na osiedlu” wywiad środowiskowy na mój temat przeprowadza oddelegowany policjant. To na polecenie Trzcińskiej dyżurny prokurator, wieczorem 13 grudnia 2019 roku postawił mi dwa zarzuty (nie akt oskarżenia), w tym jeden za publikację „Polska w cieniu żydostwa”, która dostępna jest na portalu wPrawo.pl od 2018 roku, a jest komentarzem do publicystyki Witosa i Dmowskiego. I wbrew temu co możecie przeczytać w zakłamanych mediach zagranicznych koncernów, publikacja była, jest i będzie dostępna na moim portalu, czy się to wrogom prawdy podoba czy nie.

Do czego zmierzam. Cieszę się, że we wrocławskiej prokuraturze poleciała pierwsza głowa. Cieszę się, że postępowania w mojej sprawie zostaną odebrane szubrawcom w togach, jednak czy to diametralnie zmienia sytuację, w której się znajduję? Czy ktokolwiek zniósł bezprawny dozór policyjny, który wobec mnie zastosowano? Czy wycofano idiotyczne akty oskarżenia i umorzono sądowe procesy? Czy ktokolwiek przywróci mojej rodzinie spokój, którego pozbawia się ją przez ostatnie miesiące? Czy ktoś odda mi tysiące złotych za opłaty prawne i bezpodstawnie nakładane na mnie grzywny (WIĘCEJ TUTAJ)? Kto jest spiritus movens nękania mnie i mojej rodziny: Kalecińska czy Trzcińska i Szymańska? Odpowiedź jest oczywista. I już w tym miejscu nie chodzi tylko o nękanie mnie i moich bliskich. Chodzi po prostu o to, by te dwie mecenaski bezprawia podjęły się zadań korespondujących z ich kompetencjami. By już żaden polski obywatel nie padł ofiarą ich łajdactwa, bo rolą prokuratury nie jest nękanie Polaków, ale zapewnianie nam bezpieczeństwa. Chwasty należy wycinać tam gdzie się rozrastają, a cięcie musi być szybkie i precyzyjne!

Gorąco wierzę, że zdymisjonowanie Kalecińskiej to dopiero pierwszy akord puryfikacji stajni Augiasza i niebezpieczne elementy, które we wrocławskiej prokuraturze uwiły gniazdko, prędko zostaną wyeliminowane. Zrobię, co w mojej mocy, aby tak się stało.

Więcej o tej i innych istotnych dla Polski sprawach w nagraniu, które zamieszczam za górze artykułu.

Przeczytaj także:

Tagi , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Moi Drodzy! Jeżeli ktoś chciałby wspomóc finansowo moją działalność publicystyczną i patriotyczną, będę niezmiernie wdzięczny.
Za wszelkie wpłaty serdecznie dziękuję!

Jacek Międlar

PayPal:

PLN:

EUR, USD, GBP


Numery kont do wpłat bezpośrednich >> KUPUJĄC W TYM SKLEPIE WSPIERASZ MOJĄ DZIAŁALNOŚĆ