Przystanek Woodstock dobiegł końca, ale przed ekipami sprzątającymi sporo pracy. Teren, który pozostawili po sobie uczniowie „wychowawcy młodzieży” bardziej przypomina dżunglę w Calais lub śmietnisko, niż miejsce, gdzie kulturalnie bawił się kwiat polskiej młodzieży. Jerzy Owsiak, spoglądając na pola w Kostrzynie stwierdził, że dla niego Polska to takie miejsce jak tutaj. Czyżby mu się marzyło, by Polska była aksjologicznym oraz dosłownie śmietniskiem? Czy uczniowie nie wystawiają świadectwa o swoim nauczycielu?
Wsparcie finansowe: http://wprawo.pl/wsparcie
Zostaw komentarz